Dzień Dziecka 2023 miał w Rzeszowie międzynarodowy charakter bo razem z rzeszowskimi dziećmi bawiły się i popisywały swoimi umiejętnościami także dzieci ukraińskie. Zabawa była wspaniała, a święto dzieci w tym roku miało znacznie większy rozmach niż w latach poprzednich. Zostało zorganizowane na terenie Bulwarów nad Wisłokiem w Parku Kultury i Wypoczynku.
Święto zorganizowała Fundacja Misji Obywatelskiej przy współpracy m. in. Urzędu Miasta Rzeszowa i Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego. Trwało od godziny 10 do 19.
Rzeszowskie Bulwary odwiedził prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek, wojewoda Ewa Leniart, marszałkini Sejmu RP Elżbieta Witek. Przybyli także podkarpaccy parlamentarzyści i przedstawiciele zarządu województwa. Oficjele rozdawali dzieciom słodycze.
– Jesteśmy dumni z tego jak mieszkańcy Rzeszowa, Podkarpacia, ale przede wszystkim nasze dzieci przyjęły do swojego grona rówieśników z Ukrainy, którzy chronią się u nas przed wojną. 1 czerwca jest najlepszym momentem, żebyśmy wspólnie podziękowali naszym dzieciom, które pięknie pokazały, jak we współczesnym świecie należy pomagać. Także za to, że sprawili iż dzieci z Ukrainy, choć na chwilę mogły zapomnieć o tym, co dzieje się w ich kraju, ale i za to, że wspaniale się integrują z naszymi gośćmi – mówił Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Na dzieci czekało mnóstwo atrakcji, które przygotowali animatorzy, było około 50 stoisk. Wśród nich stoiska tematyczne, edukacyjne i rozrywkowe. Były żywe zwierzęta. O swojej pracy opowiadali m. in. strażnicy graniczni, policjanci i ratownicy medyczni oraz celnicy i strażacy. Były psy służące w tych jednostkach, a nawet policyjne konie. Kto chciał mógł popróbować wrażeń na symulatorze dachowania samochodowego.
Stoiska miały także: Wody Polskie, Podkarpacki Bazarek, Rzeszowski Dom Kultury, Unicef, i Koła Gospodyń Wiejskich.
Nie brakowało koncertów i występów zespołów taneczno-wokalnych. Były stoiska z jedzeniem i napojami. Wszystko bezpłatne. Słoneczna pogoda, konkursy sprawnościowe i inne atrakcje sprawiły, że szczególnym popytem cieszyły się napoje chłodzące. I tu na wysokości zadania stanęli pracownicy rzeszowskiego MPWiK. W firmowym namiocie pracownicy Zakładu Uzdatniania Wody nalewali do kubków i rozdawali rzeszowską kranówkę – orzeźwiającą czystą lub z sokiem malinowym. – Powodzenie nasza woda miała bardzo duże, ustawiały się kolejki, ale nadążaliśmy z nalewaniem. Impreza była bardzo ciekawa, dzieci zaanagażowane więc gdy przychodziło pragnienie dzieci już wiedziały gdzie się udać. I o to nam chodziło – mówi Maria Tendera, technolog w Zakładzie Uzdatniania Wody rzeszowskiego MPWiK.