Przez blisko dwa tygodnie sierpnia środki masowego przekazu sugerowały opierając się na informacjach służb sanitarnych, że źródłem licznych zakażeń legionellą w Rzeszowie są miejskie wodociągi. Taka informacja dominowała, mimo że pracownicy wodociągów we wszystkich swoich wystąpieniach starali się przekazać iż legionella w wodociągach miejskich nie występuje. Wykonano dziesiątki badań, które tę tezę potwierdziły. Woda w miejskich wodociągach jest bezpieczna, ale społeczne odczucie po medialnej burzy nakazujące wątpić w jakość miejskiej wody pozostało u wielu odbiorców.
W połowie sierpnia opinią publiczną w Rzeszowie wstrząsnęła informacja o zgonach pacjentów zarażonych legionellą, bakterią żyjącą w ciepłej wodzie. Niemal wszystkie środki masowego przekazu powielały informacje przekazywane przez służby sanitarne, że „wspólnym mianownikiem są miejskie wodociągi”.
Jakkolwiek by tłumaczyć co autor tego powiedzenia miał na myśli sugestia była jednoznaczna i oznaczała – ni mniej ni więcej – jak tylko to, że groźna bakteria rozwija się w miejskich wodociągach. Nikomu z odpowiedzialnych osób nie przyszło do głowy by wyjaśnić, że w wodociągach bakteria nie może funkcjonować bo panujące tam warunki jej nie sprzyjają.
Przekonywania prezesa rzeszowskiego MPWiK Marka Ustrobińskiego, dyrektora technicznego Roberta Potocznego i pracowników spółki o tym, że legionella nie może funkcjonować w rzeszowskich wodociągach trafiały nierzadko w próżnię. Podobnie jak to, że miejskie wodociągi odpowiadają za stan wody w sieci wodociągowej, a ta kończy się na ścianie budynku odbiorcy. MPWiK wglądu do instalacji wewnętrznych budynków nie ma i nie ponosi także odpowiedzialności za stan wody w tych instalacjach. Odpowiedzialność ta ciąży na zarządcach budynków.
Przekonywania ginęły w tłumie domysłów i zawoalowanych oskarżeń. Sprawę zaczęły wyjaśniać służby – prokuratura i ABW. Bycie rubieżą kraju przyfrontowego otwiera nowe konteksty każdego wydarzenia, które może zagrażać bezpieczeństwu publicznemu.
Po lekcji ostatnich tygodni zasadne wydaje się ciągłe podkreślanie roli i zadań firm wodociągowych w kontekście skażenia legionellą.
- Spółka wodociągowa odpowiada za uzdatnienie wody (jakość fizykochemiczną i bakteriologiczną) i jej dystrybucję siecią wodociągową. To zadanie dotyczy tylko i wyłącznie wody zimnej, która dostarczana jest do zaworu odcinającego za wodomierzem głównym w budynku odbiorcy.
- Wewnętrzna instalacja wodociągowa wody ciepłej i zimnej jest wyłączną odpowiedzialnością zarządcy budynku.
- Zakażenie legionellą może nastąpić tylko i wyłącznie poprzez wdychanie aerozolu (mieszanina wody i powietrza), w którym znajduje się bakteria.
Spółki nie mają obowiązku badania wody pod kątem zawartości bakterii legionella, a wynika to m. in. z faktu, że legionella rozwija się w przedziale temperatur 25-50 st. Celsjusza (największą aktywność wykazuje w przedziale 30-40 st. C). Woda wodociągowa nie osiąga przedziału temperatur przyjaznych legionelli.
Główny Inspektor Sanitarny w swoim komunikacie z 24 sierpnia 2023 poinformował „(…) obowiązek badania wody w zakresie bakterii z rodzaju legionella nie dotyczy przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych z uwagi na fakt, że jest ona przenoszona poprzez systemy dystrybucji ciepłej wody drogą inhalacyjną. Ma to więc wyraźny związek z wewnętrznymi systemami wodociągowymi (…)”.
Powyższe wynika z dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE 2020/2184 z 16 grudnia 2020 w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi.
Wymagania dla jakości ciepłej wody użytkowej w związku z potencjalną możliwością występowania w niej bakterii z rodzaju legionella są określone w rozporządzeniu ministra zdrowia z dn. 7 grudnia 2017 r. w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi.
Rzeszowska woda wodociągowa podlega systematycznym, częstym i dokładnym badaniom na każdym etapie uzdatniania. Badania są prowadzone przez akredytowane Laboratorium Centralne MPWiK Rzeszów.
Po pojawieniu się w Rzeszowie przypadków legionellozy MPWiK zlecił szereg badań certyfikowanemu laboratorium zewnętrznemu.
Wszystko po to by udokumentować, że padające sugestie i oskarżenia są bezpodstawne.
Szereg dodatkowych badań podjętych przez MPWiK dotyczyło nie tylko wody już gotowej do spożycia pobieranej w wielu różnych miejscach sieci wodociągowej. Badano także próbki wody z Zakładu Uzdatniania Wody. Tam próbki pobierano m. in. 23 sierpnia 2023 roku z wody powierzchniowej przy ujęciu, wody po wstępnym i wtórnym ozonowaniu. Badano także próbki wody z powierzchni filtrów oraz wody po przejściu przez filtry węglowe i po przejściu przez filtry oraz przed i po naświetlaniu lampami UV, a na koniec wodę gotową do spożycia. W żadnej z próbek nie stwierdzono obecności bakterii legionella.
Taki sam zakres badań wykonano w dniach 25-28 sierpnia 2023 roku. Podobnie badania wykonano także 5 września. W sumie pobrano 16 próbek i wysłano do laboratorium GBA Polska Sp. z o.o. w Warszawie. Legionelli nie stwierdzono w żadnej z próbek.
Szeroki zakres miało pobieranie próbek wody do picia z sieci wodociągowej. Punkty poboru znajdowały się przy wodomierzach głównych budynków. Pobierano próbki między innymi z hydrantów, zbiorników na wodę i sieci.
Tylko we wrześniu pobrano 32 próbki wody. Wszystkie zostały zbadane przez niezależne laboratorium GBA Polska Sp. z o.o. w Warszawie.
W żadnej z próbek nie stwierdzono obecności legionelii.